Aniołek
Uwielbiam brać udział w konkursach plastycznych... w przedszkolu córki;)
Gdy tylko pojawiła się informacja o nowym konkursie od razu swoim entuzjazmem zaraziłam córeczkę i przystąpiłyśmy do dzieła.
Trwało to co prawda 4 dni... ale udało się:)
A czemu tyle trwało, bo bardzo chciałam żeby to była nasza praca, a nie moja. A jej po chwili się odechciewało. Wiec troszkę to trwało, ale efekt był tego wart:)
Najbardziej pomógł nam złoty brokat. Dzięki niemu ta praca wyszła idealnie, no i niecodzienne podejście mojej córki do kolorystyki aniołków.
Mogę się jeszcze pochwalić że masz aniołek został wybrany jako jeden z trzech najładniejszych w naszym przedszkolu:) i poszedł na kiermasz. Całkowity dochód z kiermaszu przeznaczony został na rzecz Kajtka, podopiecznego Fundacji „Serce Dziecka”.
Wspaniale wiedzieć że robiąc coś tak fajnego z dzieckiem można jeszcze komuś pomóc.
Komentarze
Prześlij komentarz